Nauka i Praca

Do szkoły swojej uczęszczałeś
Teatr bardzo lubiałeś
bo w nim różne role grałeś
Nad powołaniem swym długo myślałeś
Swoje drogi rozważałeś
wstąpić tam za wszelką cenę chciałeś
i w końcu wybrałeś
Seminarium Twoją drogą
Służyć Kościołowi z mocą bożą będziesz
Sapiecha ci pomocą będzie
On kierować cię przez życie będzie
Opiekunem Twoim jest 
Ty Go zaufaniem darzyć będziesz
w lat młodości Twoich
Na tym miejscu widział cię
że kapłanem będziesz wiernym
i oddanym i otwartym.

To nie łatwa jest posługa 
dużo pracy trzeba włożyć 
aby życie swe osłodzić.
Być kapłanem dzisiaj chcę
i otwieram serce swe.

W seminarium lata mi mijają
poprzez pracę i naukę
szukam cię 
miłości twej doświadczam
serce Me opromienia 
życie Twe

na Świętych Wszystkich święcenia przyjmuje
z rąk Sapiechy posługę otrzymuje
po święceniach do Rzymu się udaje
by naukę swoją szerzyć 
Wiedza w twoim życiu ważna była
By doktorat bronić w Rzymie
w Niegowici i Krakowie wikarym zostaje
dziewięć lat u św. Floriana pracuje
duszpasterzem akademickim zostaje 
z młodzieżą studencką pracuje, rekreacji nie brakuje
po górach, jeziorach z młodzieżą przemierza 
Cały swój trud Matce Bożej zawierza

 

Piotr Dyjo